Forex a Zakłady Bukmacherskie

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
bulecznik
Bywalec
Bywalec
Posty: 10
Rejestracja: 21 sty 2012, 23:26

Forex a Zakłady Bukmacherskie

Nieprzeczytany post autor: bulecznik »

Witam, to moj pierwszy post wiec napisze ze intersuje sie forexem od dłuzszego czasu, jednak bawie sie tylko w demo, sportem tez sie interesuje jednak nie obstawiam, wszystko to z powodu tego ze zarabiam w pracy tylko 1500zł i ciezko mi cos odłozyc niestety.
Jednak planuje przez ten rok sie spiac i sprobowac uzbierac 4000-5000PLN lub wziasc kredyt (ale to raczej głupota chyba, choc z drugiej strony kto nie ryzykuje ten nie ma)

Cały czas byłem nastawiony na forex, jednak ostatnio kolega ktory interesuje sie i forexem i zakładami chciał mnie odwiesc od gry na forex, jak sam stwierdzi ze po latach interesowania sie oboma zagadnieniami woli obstawiac mecze i ew uprawiac trading kursami na giełdzie zakładów, niz tradowac na rynku walutowym
W sumie to i to wyglada podobnie, np srebro ceny 31,05 - 31,10 (sprzedaj-kup)
W zakąłdach np 2 ekipy o podobnej sile kursy 1,96 - 1,96 (na forexie spred a na zakładach marza)
Podobno łatwiej jest sie dowiedziec np o składach , ktory zawodnik wypada itd.. analizowac statystyki niz dowiadywac o jakis ruchc w wielkich swiatowych interesach... Do tego niby ciekawiej jest ogladac mecze niz TV Biznes itd....


Moje pytanie: Co o tym myslicie? Nie mam pieniedzy aby sam przetestowac obie dziedziny, wiec jak juz jakims cudem uzbieram te marne 5k to w czym sie lepiej zainteresowac? Podkreslam ze moimi pasjami sa min forex(wiadomo teoria i demo wiec i tak doswiadczenie marne) i hokej (wiec cos sie na sporcie "znam")
I czy warto brac kredyt na tego typu inwestycje, majac znienawidzona ale pewną prace:-)

Pozdrawiam

sonny
Gaduła
Gaduła
Posty: 277
Rejestracja: 22 lis 2009, 16:59

Nieprzeczytany post autor: sonny »

Nie nie warto brać kredytu na forex
Bym powiedział, że to samobójstwo :D

OK powiesz, że może ci się udać
Powodzenia życzę, ale grać mając takie obciążenie to żadna przyjemność
Pamiętaj, że ten kredyt będziesz spłacał x m-c, a tutaj możesz to stracić w x minut :lol:

Awatar użytkownika
Good Will Hunting
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1067
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:49

Nieprzeczytany post autor: Good Will Hunting »

Kolego posłuchaj mnie uważnie, bo postaram się odpisać Ci jak najbardziej rzeczowo ponieważ ja sam - tak samo jak ty - także interesuje się sportem i także wolę oglądać sobie mecze niż TVN CNBC Biznes lub inne podobne stacje :wink: . Przede wszystkim pod żadnym pozorem NIE BIERZ KREDYTU POD FOREX. Już Ci mówię czemu. Całą istotą, można powiedzieć kluczem do sukcesu na giełdzie jest niejako "wyłączenie" psychiki. Jeżeli tylko będziesz potrafił podchodzić do każdej transakcji w sposób absolutnie zimny, bez żadnych oczekiwań w stylu "niech urosną, bo muszę zarobić" to gwarantuję Ci - w dłuższej perspektywie wygrasz z rynkiem. Co jednak kiedy weźmiesz kredyt i będziesz miał w głowie że zarabiając te 1,500 zł / m-c musisz po prostu wygrać żeby kasa w portfelu się zgadzała? Jesteś początkujący, nigdy dotąd nie grałeś na real.. na 99% nie dasz rady. Już dziś - jako bardziej doświadczony kolega mogę Ci powiedzieć że niemal na pewno to będzie za duże obciążenie psychiczne dla Ciebie i nawet jeśli będziesz świetnie przygotowany merytorycznie do tego żeby zarabiać, emocje zaczną płatać Ci figle w efekcie czego w najlepszym wypadku po kilku tygodniach / miesiącach zmagań z rynkiem nie przekroczysz pułapu z którego zaczynałeś. A nie o to tu chodzi.

Zakłady bukmacherskie jak sam pewnie wiesz nie są żadną drogą do regularnych zysków. Wiadomo że interesując się i grając dobrze od czasu do czasu "stawiając stówkę" uda się coś zarobić. Nie mówię Ci tego z punktu widzenia teoretyka, bo sam kilka razy wygrałem parę okrągłych sum u buków. Były to jednak wygrane dość "krótkoterminowe" bo zawsze prędzej czy później czynnik losowy decydował o tym że wtapiałem, jak nie całość to część uciułanych zysków. Jaka jest więc przewaga rynku fx nad zakładami bukmacherskimi? Ogromna. W obu przypadkach co prawda jesteś w stanie przewidzieć ewentualne zdarzenie (wynik meczu / ruch ceny) jednak to na forexie okazja typu "mecz typu Barca - Almeria" po kursie 2.00 na FC Barcelone zdarzają się znacznie częściej niż u jakiegokolwiek "buka".

Oczywiście nie mówię Ci że jeśli wybierzesz forex to z całą pewnością będziesz zarabiać. Nie. Może być różnie. Jak już Ci zresztą pisałem zarabianie na fx zależy od wielu czynników które są od nas albo niezależne albo wymagają ogromu pracy. Nie każdy będzie zarabiał już po roku. Znane są liczne przypadki traderów którzy przez kilka długich lat (7 i więcej!) nie byli w stanie regularnie zarabiać pieniędzy które pozwalałyby im się utrzymać z tradingu. Jeśli nie jesteś wytrwały, pracowity i skłonny do pracy nad sobą to nie trać czasu, idź na studia i znajdź sobie lepszą pracę, bo forex to nie jest miejsce dla Ciebie. Jeżeli jednak czujesz że dasz radę to mając do wyboru zakłady bukmacherskie i inwestowanie na forex wybierz inwestowanie na forex. Bezdyskusyjnie.

Teraz pieniądze. Zdaję sobie sprawę że te 4-5 tysięcy przy Twoich zarobkach to całkiem duże pieniądze jednak.. nie oszukujmy się, jeśli jeszcze nigdy dotąd nie grałeś na forex na rachunku realnym to te pieniądze są za małe żeby móc żyć z giełdy, a za duże żeby od nich zacząć. Wiem że może Ci się to wydać dziwne ale naprawdę tak jest. Nie warto wpłacać na start dużego depozytu. Póki nie wiesz jak reaguje Twoja psychika i jak ty jako trader sprawdzasz się na rachunku realnym nie bierz się za wpłacanie jakiejkolwiek czterocyfrowej sumy. Zrób inaczej. Jeśli naprawdę chcesz spróbować to otwórz sobie jutro rachunek inwestycyjny u brokera który nie wymaga minimalnego depozytu oraz oferuje microloty i wpłać sobie tam 100 - 200 zł. Graj swoim systemem 0,01 lota tak aby cokolwiek zarobić. Zobacz jak działa realny rynek i jak ty działasz na realnym rynku. Pograj tak kilka miesięcy, jeśli będziesz w stanie zarabiać regularnie to do sumy którą ugrasz dopłać jakaś większą zaoszczędzoną kwotę, pod żadnym pozorem jednak nie zaczynaj od 4000 zł.

Gdybyś miał jakiekolwiek pytania jeszcze to w razie moich możliwości czasowych oczywiście służę pomocą.
Wolałbym umrzeć niż przegrać.

Nie pisz do mnie PW ponieważ mam bana. Pisz na skypie.

Chrisdot
Gaduła
Gaduła
Posty: 169
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:41

Nieprzeczytany post autor: Chrisdot »

Admiral Markets - minimalna wpłata 50PLN, można z tym już coś działać na uLotach. Ze swojej strony polecam ten kierunek.

bulecznik
Bywalec
Bywalec
Posty: 10
Rejestracja: 21 sty 2012, 23:26

Nieprzeczytany post autor: bulecznik »

Wielkie dzieki za odpowiedz GWH, czytałem inne posty na tym forum i widac ze "znasz" temat, zawsze bardzo podobały mi sie twoje wypowiedzi.

Wiec tak, kredytu pod forex nie biore:-)
Wiem ze kredyt to nic fajnego, własnie spłacam kredyt na auto, 2-3miesiace pozostało i wiem ze jest to obciazenie dla psychiki.

Na demo BossaFX ostatnio sie bawie a tam nie ma mikrolotow, wiec musze gdzie indziej sprobowac i tak jak pisałes zaczac od małej kwoty, pomysle nad wpłata ok 500zł jak bede miał takie pieniadze.
Na poczatek myslałem aby sie zainteresowac tylko 3-4 instrumentami, (np ropa, jakies 2 pary walutowe i index) bo ciezko ogarnac wszystko

Co do zakładów to tak, stawki kolegi to ok 1000zł na zakład.
Ja np interesuje sie hokejem a tu zawsze ktos wygrywa, nie tak jak w piłce noznej, wiec jest 50% szans na wygrana, a kursy czasem sa ponad 3 a ze w tym sporcie słabsi potrafia liderow wysoko pokonywac, mozna czasem chyba trafic niespodzianke.
A wiecie moze ze jest cos takiego jak trading bukmacherski? Handluje sie kursami na mecze, wogole nie mam pojecia jak to działa, ale ciekawe sie wydaje.


Bardziej jednak jestem za forexem w moim przypadku wydaje sie jednak bardziej oparty na wiedzy, choc tez sie zdaje jest czynnik losowy ale mniejszy niz w sporcie chyba.


Co do pieniedzy to juz mnie martwi ich brak, mam 23 lata wykształcenie średnie mature zdana bardzo wysoko, niestety wybrany przedmiot to wos co odcina mi droge na studia, posiadam tez zawod technik ochrony srodowiska, ktory do niczego sie nie przydaje. Na studia nie poszedłem poniewaz nie było pieniedzy na zaoczne mozna było sie zapisac ale wtedy szukałem pracy i nie miałbym jak wpłacic.... A teraz i tak juz poleciało troche czasu i poprostu juz pewnie nie pojde, zwłaszcza ze widac jak jest z praca ogolnie ciezko....

Wczesniej nie mogłem nic odłozyc bo musiałem troche pomagac komus...
Teraz mysle ze 500zł bede dał rade odkładac
Nie myslałem ze tak bedzie w szkole, zawsze mowiono ze ogarniety jestem mocno a tu taka kicha, bez kasy z marnymi perspektywami....
Dlatego sie zastanawiam, nad czyms takim jak forex
I tak jak pisałes z kapitałem 4000-5000 nie da sie z tego zyc, i to wiedziałem wczesniej bo nie miałem takiego zamiaru, poprostu chciałem dalej pracowac a z forexu sobie dorobic aby było lżej i mozna było cos odłozyc aby w przyszłosci zwiekszac budżet na gre.
GWH jak myslisz ile mozna zarobic przy kapitale 5000 miesiecznie? Dla kogos średniozaawansowanego. (teoretycznie pytam bo zdaje sobie sprawe ze aktualnie nie dałbym sobie rady)
Oczywiscie zapewne masa czynnikow na to wpływa ale mozna poteoretyzowac.

vicki
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 78
Rejestracja: 01 maja 2010, 10:55

Nieprzeczytany post autor: vicki »

bulecznik jeśli chodzi o zarabvianie to z zakładami daj sobie spokój - mineły czasy zarabiania na rynku zakładów , wiedza czysto sportowa na niewiele ci sie przyda - nie wystarczy by mieć dodatnia wartość oczekiwaną w walce z bukiem , gra pod informacje też cięzka , buki teraz mają dostęp do betradara , i innych nowosci technologicznych - ciężko być szybszym od nich.

Trading w bukmacherce istnieje [giełda Betfair] no ale tam kursy dość dobrze poustawiane - debile nie wystawiają tam kursów...., na siłe można probować zakładów live - tam chyba najwiekszy potencjał na dodatnia wartość oczekiwana gry ale i tak musisz stać sie expertem od live by ogrywać buka lub innych graczy pozatym bukmacherka w necie nielegalna w Polsce.

Wydaje się ze forex trudny rynek ale chyba faktycznie na dłuższą metę bardziej perspektywiczny od buków.

Awatar użytkownika
pr7emo
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 7575
Rejestracja: 24 lis 2010, 22:32

Re: Forex a Zakłady Bukmacherskie

Nieprzeczytany post autor: pr7emo »

bulecznik pisze:wszystko to z powodu tego ze zarabiam w pracy tylko 1500zł i ciezko mi cos odłozyc niestety.
Jednak planuje przez ten rok sie spiac i sprobowac uzbierac 4000-5000PLN lub wziasc kredyt
To zacznij grać od małego depo, może być np. 1/3 wypłaty, najlepiej na mikro lotach i spróbuj utrzymać się na rynku przez miesiąc, albo zyskać money
Zrób równolegle rachunek demo z większą kwotą np. 5k zł, na demo graj 10x wyższymi lotami.
Jesteś początkujący i nie znasz rynku, nie myśl sobie, że dobre wyniki na maturze mogą się przekładać na poziom gry, to złudne myślenie może spowodować, że będziesz podejmował nadmierne, niewyważone ryzyko w oparciu o to, co ci mówią inni, a potem będziesz ich i siebie obarczał winą za niepowodzenie.
To może doprowadzić cię do stresów, musisz wiedzieć o tym. Grając za 5kafli i jednocześnie mówiąc, że 1500 wyznacza ograniczenia, bez oswojenia emocjonalnego z rynkiem nie jest dobrym pomysłem. Niespodziewane zachowanie rynku, jak interwencja banku, czy niewiedza na temat interpretacji danych będzie na początku dla ciebie przeszkodą nie do pokonania, będziesz odczuwał zbytnią niepewność, i twoje decyzje będą w dużym procencie błędne i towarzyszyć im będzie brak wiedzy o rynku.
Moim zdaniem najlepiej zbankrutować kilka razy na depo, aby poczuć smak porażki, rozkręcić się na zyski i straty po to, aby wiedzieć, jakim ryzykiem można grać w przyszłości. Tak więc, nabierz doświadczenia, jesteś w młodym wieku za dwa lata będziesz wiedział z 1000 razy więcej. Warto trochę poznać rynek, żeby podejmować decyzje, których konsekwencją jest długoletnie zobowiązanie z bankiem.
https://t.me/pump_upp

Awatar użytkownika
xpep
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 844
Rejestracja: 02 gru 2007, 11:50

Nieprzeczytany post autor: xpep »

zarabialem skutecznie na bukmacherce grajac na moim zdaniem zawyzone kursy ale jak tylko ogarnalem forex przestalem obstawiac. Forex ma wielka przewage w kazdej chwili mozesz zmienic "zaklad" jesli uznasz ze jestes po zlej stronie, mozna tak na zakladach live ale tam kursy na gre z trendem marne, grajac na fx wcale nie trzeba ogladac tvn cnbc czy tego typu stacji, wrecz moze to byc szkodliwe bo tam o fx marne maja pojecie, wiec trejduj a mecze ogladaj dla przyjemnosci

Awatar użytkownika
pr7emo
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 7575
Rejestracja: 24 lis 2010, 22:32

Nieprzeczytany post autor: pr7emo »

Ja natomiast przepadam za cnbc, jest to moje główne źródło wiedzy na temat giełdy. O Forex w ostatnim czasie jest dosyć dużo, obserwuje już dość długo ta stacje i jestem do tego przekonany. W porównaniu z wiadomościami w prasie internetowej, oni stosunkowo dobrze selekcjonują informację. A najbardziej podoba mi się gdy podczas aukcji obligacji czy nagłego ruchu na instrumentach padają komentarze, i jeszcze jest Agata Biały :)
https://t.me/pump_upp

vicki
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 78
Rejestracja: 01 maja 2010, 10:55

Nieprzeczytany post autor: vicki »

dobra a jak CNBC przekłuć na proces decyzyjny? u nich tylko longterm miało by sens? pr7emo jak sobie z tym radzisz?

Dla mnie nr1 to Kuczyński bardzo lubie go słuchac - facet ma niesamowite trafne spojrzenie .

ODPOWIEDZ