Chiny a właściwie ich państwowy fundusz majątkowy kupował w ostatnim tygodniu obligacje nowozeladzkie, australijskie i europejskie.
http://www.nzherald.co.nz/economy/news/ ... d=10728720
Jak widać zyskała przede wszystkim maleńka NZD ale nawet Euro uratowało się przed upadkiem w przepaść.
NZD zresztą przewyższa w aprecjacji nawet franka, o czym niikt nie pisze.
Czy to już koniec. Oczywiście że nie. Uplasowanie ogromnych rezerw walutowych w obligacjach nie może zająć tygodnia ale miesiące.
Jestem więc optymistycznie nastawiony do par takich jak
NZDUSD, NZDEUR i to na dłuższy czas. Jeśli chodzi o NZDGBP to może być różnie, bo i ta ostatnia waluta też jest agresywnie skupowana (zupełnie bez sensu- ale chińczykom nie przeszkadzają słabe dane w UK ..
Tak więc NZD vs reszta długoterminowy up